sobota, 3 września 2011

Wibo Express Growth + przeprosiny

Wiem, wiem! Zaniedbałam troszkę tego bloga! Wybaczcie! A to dlatego, że byłam nad morzem, potem ta szkoła i w ogóle, mam nadzieję że to zrozumiecie i nadal będziecie mnie odwiedzać :)

Oszczędzam narazie pieniążki bo wydawałam stanowczo za dużo na kosmetyki. Także postanowiłam się trochę uspokoić ;) Ale ostatnio kupiłam sobie lakier z Wibo. Tak, wiem ja ciągle o tych lakierach. Jestem lakieromaniaczką ;) Jest to lakier z serii Express Growth numer 49. Jest to taki ładny połyskujący niebiesko zielony kolor jak dla mnie. Mam go na paznokciach 3 dzień i ściera się tylko troszeczkę przy końcach, więc nie jest z nim tak źle. Miałam opory by go kupić gdyż wcześniej miałam top coat z tej serii i poprostu nie był dobry. Ale jest dobrze i ciesze się :)
Musiałam obciąć moje długie paznokcie! ;(

Już niedługo recenzja pewnego samoopalacza... :> A tymczasem pozdrawiam Was i do napisania :)

sobota, 13 sierpnia 2011

Nitkowanie

Ostatnio odkryłam nową, zbawienną dla mnie metodę : nitkowanie brwi.
Zawsze męczyłam się z pensetą zajmowało mi to dużo więcej czasu. Nie lubiłam tej depilacji.
Myślałam, że nitkowanie jest bardzo trudne i nie uda mi się samej tak pozbywać włosków. Jednak spróbowałam i ku mojemu zdziwieniu - udało się! Chyba już nie zrezygnuję z nitkowania :)
A Wy? Jak depilujecie swoje brwi? :)

czwartek, 11 sierpnia 2011

Babeczki



 Zrobiłam dziś pyszne babeczki. Yummy! Miałam ochotę na takie już od słowo Wam daję miesiąca!

Kochane wybaczcie, że teraz nieczęsto jestem, ale jestem zalatana ponieważ niedługo wyjeżdżam. Oszczędzam również przez to pieniądze także nie kupuje sobie żadnych kosmetyków zbędnych :) 
 Mam ochotę na Serum ujędrniająco-modelujące z Evelline. Skusiły mnie wszystkie dobre opinie na blogach :)
Jak kupię napewno dam Wam znać,
Pozdrawiam!

poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Kilka słów o False Lash Effect z Max Factor

 Jestem tym kosmetykiem jak narazie poprostu zachwycona.
Plusy :
widocznie wydłuża oraz pogrubia ,przynajmniej moje rzęsy
 przy 2-3 warstwach rzęsy naprawdę wyglądają pięknie.
nie kruszy się więc nie tworzy efektu pandy, dla mnie super!
Minusy : 
No jednak cena, ale za jakość trzeba płacić niestety.
Długo schnie
Dość ciężko go zmyć
Ja jednak wybrałabym wersję wodoodporną, następnym razem to zrobię napewno ;)
Jest to zdecydowanie najlepszy tusz jaki do tej pory miałam w swojej kolekcji.

Tymczasem lecę załatwiać kilka ważnych spraw
Achh, wszystko jak zwykle na mojej głowie! Choć w sumie to dobrze, lubię móc wszystkiego dopilnować i sprawić by było tak jak ja chcę ;) Pozdrawiam Was :*

sobota, 6 sierpnia 2011

Cień Sensique

 
Zachęcona promocją skusiłam się na ten produkt. Nie miałam nic wcześniej z tej firmy dlatego pomyślałam, że jest to idealna okazja do jej wypróbowania. Kupiłam jak narazie jeden cień, aby sprawdzić czy jest dobry. 
A więc!
Spodobał mi się jasny cielisty kolor, ponieważ zazwyczaj robię sobie makijaż właśnie z takim cieniem oraz jakimś ciemniejszym (brąz) i to tyle. Skusiłam się więc na taki odcień. 
Pigmentacja pozostawia niestety wiele do życzenia. Cień utrzymuje się na powiece bez żadnej bazy spokojnie kilka godzin ok. 6-7
 Podoba mi się kolor więc będę jak narazie używała tego cienia jednak nie jest on najlepszej jakości.
Ochh, ja wszystko porównuję do moich ukochanych cieni z inglota. Ich jednak chyba nic nie przebije! ;)

A tymczasem moje drogie uciekam odpocząć po męczącym dniu pełnym wrażeń :)

piątek, 5 sierpnia 2011

Lakier My Secret + mały bonus :D

Kupiłam sobie dziś taki o to lakier z My Secret. Jest to numer 119. Od dawna szukałam koloru krwistej czerwieni. :) Zobaczcie jak prezentuje się na moich paznokciach. Wiem, że jakoś i uchwycenie koloru nie są najlepsze. Są to moje pierwsze zdjęcia tego typu więc jeszcze nie za bardzo umiem robić takich zdjęć dobrze. Mam nadzieję, że mi to wybaczycie :)


Wiem, że jakość jest tragiczna. Bardzo Was za to przepraszam! 

A teraz mały bonusik :D Mój psiaczek : 

 Pozdrawiam Was cieplutko.